Ostatni blask słońca zanika,
Ziemię oddają we władanie ciemności.
Ponury mrok skrywa bezkresne pola,
Gdzie wieczny spoczynek ogarnął wojowników.
Tysiące imion odeszło w zapomnienie,
Wojowników walczących za sprawę.
Nie ma już wrogów zajadłych,
Sług Jasności, sług Ciemności.
Wszyscy pospołu zieloną trawę przykrywają,
Oddając jej ostatnie krople krwi.
Teraz wszyscy są jedną padliną
Dla ścierwojadów i krwiopijców.
Zginęli wierni rycerze wspaniali,
Posłuszni rozkazom oddali swe życie.
Poszli przed siebie, na wroga z mieczem.
I wroga zabili nim sami polegli.
Na wieki zostali na tym polu krwawym,
Nie widząc ostatniego blasku życia.
39)04-12-2004 Tychy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz