Odwraca swoje szklane oko w jedną stronę
Rozbrykana dziatwa hasa
Wśród zieleni trawy,
Pomiędzy kolorami natury.
Odwraca szkło w drugą stronę
Widzi postrzępione mury,
Puste otwory krzyczą
Krzykiem przemijających ludzi.
Skupia wzrok po przeciwnej stronie
Cud narodzin obserwuje,
Szczęście i radość młodych rodziców.
Nowy mały wielko człowiek.
Szkło kieruje w górę
Ból śmierci czuje,
Krzyki umierających wypełniają powietrze.
Z rany wypływa czerwień.
Pękło szklane oko, już nic nie widzi
87) 16/09/2008 Katowice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz