Stoję
Naprzeciwko mnie moi wrogowie
Silni i potężni
Ranią mnie swoją bronią
Ból zadają drwiną
Chcą mnie zniszczyć
Złamać
Ale nadal stoję
Razy ranią tylko ciało
Duszy drwiny nie sięgają
Choć silni za słabi
Aby zmusić mnie do pokory
Duma pozwala z poniesioną głową
Patrzeć przeciwnikom prosto w oczy
88) 02/10/2008 Tychy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz