wtorek, 11 listopada 2008

DUMA

Stoję

Naprzeciwko mnie moi wrogowie

Silni i potężni

Ranią mnie swoją bronią

Ból zadają drwiną

Chcą mnie zniszczyć

Złamać

Ale nadal stoję

Razy ranią tylko ciało

Duszy drwiny nie sięgają

Choć silni za słabi

Aby zmusić mnie do pokory

Duma pozwala z poniesioną głową

Patrzeć przeciwnikom prosto w oczy

88) 02/10/2008 Tychy

Brak komentarzy: