Potężnymi skrzydłami zbija powietrze
Szybując ku dalekim lądom.
Cały czas leci do przodu,
Pozwalając delikatnym wiatrom
Pomiędzy czarnymi piórami przemykać.
Wznosi się przytrzymywany prądem,
Szybuje, ponad dachami,
Skrzekiem zwiastując odwieczną nowinę.
wraz z pojawieniem się kruka,
Przychodzi śmiertelna zaduma.
53) 05/02/2006 Tychy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz