Taniec śmierci co noc odbywa się
pod moim oknem.
Trupie czaszki szczękają zębami
podczas śmiechu.
Sto pięćdziesiąt kości chrobocze im
podczas najmniejszego ruchu.
Tańczą i czekają, aż do nich
dołączę.
7) 12-10-2001 Tychy
Oczy są zwierciadłem duszy, Wiersze serca głosem. Odezwie się samo, gdy przyjdzie natchnienie.
Taniec śmierci co noc odbywa się
pod moim oknem.
Trupie czaszki szczękają zębami
podczas śmiechu.
Sto pięćdziesiąt kości chrobocze im
podczas najmniejszego ruchu.
Tańczą i czekają, aż do nich
dołączę.
Autor: Sharka Larim o 19:01
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz